Czy historyczne trendy wyborcze mogą przewidzieć ruchy Bitcoina?
W miarę zbliżania się wyborów prezydenckich w USA warto przyjrzeć się, jak poprzednie wybory wpłynęły na cenę Bitcoina. Historycznie amerykański rynek akcji wykazywał zauważalne trendy wokół okresów wyborczych. Biorąc pod uwagę korelację Bitcoina z rynkami akcji, a zwłaszcza z indeksem S&P 500, te trendy mogą dostarczyć wgląd w to, co może wydarzyć się w przyszłości.
Korelacja z S&P 500
Bitcoin i indeks S&P 500 tradycyjnie wykazywały silną korelację, szczególnie podczas cykli wzrostowych BTC oraz w okresach „risk-on” na rynkach tradycyjnych. To zjawisko może się jednak zmienić wraz z dojrzewaniem Bitcoina i jego odłączeniem od rynków akcji oraz zmianą narracji wokół niego jako spekulacyjnego aktywa. Niemniej jednak, jak dotąd, nie ma dowodów na to, że takie „odłączenie” miało miejsce.
Wyraźne wzrosty po wyborach
Indeks S&P 500 zazwyczaj reagował pozytywnie po wyborach prezydenckich w USA. Ten wzorzec był spójny przez ostatnie dekady, a rynek akcji często odnotowywał znaczące zyski w ciągu roku po wyborach. Na wykresie zmian S&P 500 i Bitcoina (YoY) możemy zaobserwować momenty wyborów (pomarańczowe kółka) oraz działania cenowe BTC (czarna linia) i S&P 500 (niebieska linia) w kolejnych miesiącach.
Wybory 2012: W listopadzie 2012 roku indeks S&P 500 odnotował wzrost o 11% rok do roku. Rok później wzrost ten wyniósł około 32%, odzwierciedlając silny rajd rynkowy po wyborach.
Wybory 2016: W listopadzie 2016 roku S&P 500 wzrósł o około 7% rok do roku. Rok później wzrost ten wyniósł około 22%, co ponownie pokazuje znaczące wzrosty po wyborach.
Wybory 2020: Wzorzec ten powtórzył się w 2020 roku. Wzrost S&P 500 wyniósł około 17-18% w listopadzie 2020 roku; rok później sięgnął niemal 29%.
Nowe zjawisko?
Nie jest to ograniczone tylko do ostatnich trzech wyborów, kiedy istniał Bitcoin. Aby uzyskać większy zestaw danych, możemy przyjrzeć się ostatnim czterem dekadom, czyli dziesięciu wyborom, analizując zwroty indeksu S&P 500. Tylko jeden rok miał ujemne wyniki w ciągu dwunastu miesięcy po dniu wyborów (rok 2000, kiedy pękła bańka dot-com).
Historyczne dane sugerują, że bez względu na to, czy wybory wygrywają Republikanie czy Demokraci, zwycięska partia nie ma znaczącego wpływu na pozytywne trendy rynkowe. Zamiast tego, wzrost jest bardziej związany z zakończeniem okresu niepewności i zwiększonym zaufaniem inwestorów.
Jak Bitcoin zareaguje tym razem?
W miarę zbliżania się wyborów prezydenckich w USA w 2024 roku, warto spekulować na temat możliwej reakcji Bitcoina. Jeśli utrzymają się historyczne trendy, możemy zobaczyć znaczące wzrosty cen. Na przykład:
- Jeśli zobaczymy podobny procentowy wzrost w ciągu 365 dni po wyborach, jak w 2012 roku, cena Bitcoina może wzrosnąć do 1,000,000 USD lub więcej.
- Gdyby powtórzył się scenariusz z 2016 roku, moglibyśmy osiągnąć około 500,000 USD.
- Podobny wzorzec do 2020 roku mógłby podnieść cenę BTC do 250,000 USD.
Warto jednak zauważyć, że każda z tych sytuacji przyniosła zwroty zmniejszające się o około 50%, więc bardziej realistycznym celem na listopad 2025 roku może być 125,000 USD. Cena ta odpowiada również środkowym poziomom na wykresie cenowym Rainbow Price Chart. Należy również pamiętać, że w każdym z tych cykli Bitcoin osiągnął nawet wyższe szczyty cyklu!
Podsumowanie
Dane sugerują, że okres po wyborach prezydenckich w USA jest zazwyczaj korzystny zarówno dla rynku akcji, jak i Bitcoina. Z mniej niż dwoma miesiącami do kolejnych wyborów, inwestorzy Bitcoina mogą mieć powody do optymizmu na najbliższe miesiące.
Polecamy produkty których również używamy:
Jeżeli uważasz, że jest produkt lub usługa w zakresie kryptowalut godna uwagi to daj nam znać na Messengerze lub na kontakt@jpktraders.pl.
Inwestycje w instrumenty rynku OTC, w tym kontrakty na różnice kursowe (CFD), ze względu na wykorzystywanie mechanizmu dźwigni finansowej wiążą się z możliwością poniesienia strat przekraczających wartość depozytu. Osiągnięcie zysku na transakcjach na instrumentach OTC, w tym kontraktach na różnice kursowe (CFD) bez wystawienia się na ryzyko poniesienia straty, nie jest możliwe, dlatego kontrakty na różnice kursowe (CFD) mogą nie być odpowiednie dla wszystkich inwestorów. Inwestycje w instrumenty rynku OTC, w tym kontrakty na różnice kursowe (CFD), ze względu na wykorzystywanie mechanizmu dźwigni finansowej wiążą się z możliwością poniesienia strat przekraczających wartość depozytu. Osiągnięcie zysku na transakcjach na instrumentach OTC, w tym kontraktach na różnice kursowe (CFD) bez wystawienia się na ryzyko poniesienia straty, nie jest możliwe, dlatego kontrakty na różnice kursowe (CFD) mogą nie być odpowiednie dla wszystkich inwestorów.
